JAK SKAŁA
Komentarze: 0
PRZYSZŁAM NA ŚWIAT CHOCIAŻ NIE PROSIŁAM
BĘDĄC DZIECKIEM NIE MYŚLAŁAM JAK DZIECKO
Z SAMOTNOŚCIA POD RĘKĘ KROCZYŁAM
ODDZIELONA OD ŚWIATA POPRZECZKĄ
ZA WYSOKĄ BY MÓC JĄ PRZESKOCZYĆ
I ZA GRUBĄ BY OBEJŚĆ JĄ WOKÓŁ
JAK TO MÓWIĄ,,BIEDNEMU WIATR W OCZY"
SYPIE PIACHEM I KRĘCI ŁZĘ W OKU
POŁAMALI MI SKRZYDŁA I WIOSŁA
ŻE MI NOWE UROSNĄ- MÓWILI
PODCINALI KORZENIE GDY ROSŁAM
W ŁYŻCE WODY BY MNIE UTOPILI
DZIŚ NIE JESTEM JAK TO STARE DRZEWO
W KTÓRE PIORUN UDERZYŁ I ZŁAMAŁ
NIE DAM SĘPOM ROZSZARPAĆ NI HIENOM
BO DZIŚ JESTEM UTWARDZONA JAK SKAŁA
ŻADNE WIATRY NIE ZNISZCZĄ NI DESZCZE
NIE WYPŁUCZĄ MIŁOŚCI DO ŻYCIA
CHCĘ KOSZTOWAĆ I KOCHAĆ CHCE JESZCZE
PRZEŻYĆ WSZYSTKO CO JEST DO PRZEŻYCIA!!!
Dodaj komentarz